1. Wobec (…) tezy, że strona, która wdała się w spór przed zagranicznym sądem polubownym nie może w postępowaniu o stwierdzenie wykonalności orzeczenia tego sądu podnieść zarzutu nieistnienia zapisu na sąd polubowny, należy przede wszystkim zauważyć, że Sąd drugiej instancji (…) nie zastosował tej sankcji wobec uczestniczki postępowania. Niemniej jednak trzeba mieć na uwadze, że w doktrynie i orzecznictwie (…) aprobuje się takie stanowisko, pomimo iż Konwencja nie przewiduje prekluzji zarzutu zapisu na sąd polubowny. W jego uzasadnieniu podkreśla się, że istotą Konwencji jest nakaz postępowania stron w zgodzie z zasadami dobrej wiary i dobrymi obyczajami, a więc zakaz działania wbrew tym zasadom. Ta wykładnia uniemożliwia działania nielojalne wobec współuczestników oraz sądu polubownego. Cały czas należy jednak mieć na uwadze, iż prezentowany pogląd dotyczy sprekludowania zarzutów, których przeciwnik wniosku w postępowaniu delibacyjnym nie podniósł przed sądem polubownym. Jeśli przed zagranicznym sądem arbitrażowym został zgłoszony zarzut nieistnienia lub nieważności zapisu na sąd polubowny uczestnik może skutecznie powoływać się w dalszym ciągu na ten zarzut w postępowaniu o stwierdzenie wykonalności wyroku arbitrażowego w Polsce. Możliwości tej nie pozbawia także brak zaskarżenia orzeczenia arbitrażowego w sądach państwa jego pochodzenia, które w świetle Konwencji jest fakultatywne.
2. Choć nie wynika to wprost z brzmienia art. V ust. 1 lit. a in fine Konwencji [nowojorskiej], przepis ten znajdzie zastosowanie nie tylko w przypadku, w którym umowa o arbitraż została zawarta, lecz jest nieważna, ale także sytuacji, w której umowy w ogóle nie było (nie została zawarta).
3. [P]rzyjmuje się, że forma pisemna obejmuje także dokumenty wymieniane za pomocą środków porozumiewania się na odległość. Jakkolwiek przepisy Konwencji [nowojorskiej] sporządzonej w 1958 r. wprost nie wymieniają innych form porozumiewania się na odległość, to jednak na równi z telegramem traktuje się w literaturze dalekopis, telefaks i elektroniczne formy komunikacji, w tym także pocztę elektroniczną, jeżeli prowadzą one do automatycznego pisemnego ustalenia przekazanego tekstu. Do wymiany korespondencji elektronicznej nie jest wymagane złożenie podpisu elektronicznego. Dopuszczalne jest zawieranie zapisu na sąd polubowny także w formie "zwykłej" postaci elektronicznej, czyli niezawierającej wymogu opatrzenia zapisu bezpiecznym podpisem elektronicznym weryfikowanym ważnym kwalifikowanym certyfikatem (…).
4. W związku z wymaganiem pisemnej formy umowy o arbitraż nie jest dopuszczalne zawarcie tej umowy w sposób milczący lub dorozumiany (…).
5. Zapis na sąd polubowny, także wówczas, gdy zamieszczony jest w postaci klauzuli w umowie "głównej", nie jest postanowieniem umowy obligacyjnej, a więc jego skuteczność jest rozpatrywana samodzielnie.
6. [O]cena ważności i skuteczności pełnomocnictwa do dokonania zapisu, powinna być dokonywana autonomicznie tzn. niezależnie od oceny istnienia umocowania tego pełnomocnika do dokonania czynności prawnej, będącej źródłem stosunku prawnego, z którego spory mają być poddane kompetencji sądu polubownego.